Wybierz miasto:
Dorota Sobieralska-Janik
Kierunek studiów

Pasją Doroty jest poszerzanie wiedzy i wspieranie rodzin z dziećmi niepełnosprawnymi. Pracuje w Specjalnym Ośrodku dla Dzieci Niewidomych i Niedowidzących. Na podstawie własnych doświadczeń napisała pracę licencjacką o rodzinie z dzieckiem niepełnosprawnym. Od chwili przeprowadzonych badań – twierdzi Dorota – byłam już pewna, że moim celem będzie wspieranie rodzin z dzieckiem niepełnosprawnym, szczególnie po to, by dzieci nie były oddawane do domów dziecka i ośrodków. Przez ostatnich kilka lat mojej pracy pedagogicznej spotykam dzieci niepełnosprawne intelektualnie, które są samotne. Dzieci opuszczone, niechciane, zagubione. My pedagodzy, wychowawcy, opiekunowie, nawet wykonując swoją pracę najlepiej jak potrafimy, z wielkimi pokładami empatii, energii, zaangażowania, czułości, nigdy nie zrekompensujemy braków, jakie niesie na swoich barkach, od narodzin, dziecko porzucone. Los dziecka niepełnosprawnego jest tym bardziej poruszający, kiedy zdajemy sobie sprawę, że ono nigdy nie będzie w stanie zadbać o siebie, nie będzie w stanie o siebie zawalczyć, a zaniedbania w rehabilitacji z lat najmłodszych będą tylko pogłębiały jego trudną sytuację.

Rok temu Dorota podjęła podyplomowe studia na Uniwersytecie Śląskim z zakresu wczesnego wspomagania rodziny z dzieckiem niepełnosprawnym, po to by zgłębić potrzeby dziecka w tych pierwszych chwilach, by zdobyć profesjonalną wiedzę i umiejętności pracy z rodziną od chwili zderzenia się z diagnozą, ponieważ jej badania z pracy licencjackiej wykazały, że ten czas jest decydujący. Obroniła dyplom Wpływ rodziny na rozwój dziecka niepełnosprawnego intelektualnie i zakończyła z powodzeniem ten etap edukacji, który pokazał, jak wiele jeszcze w Polsce mamy do zrobienia, jeśli chodzi o doradztwo i wsparcie dla małżeństw z maleńkimi niepełnosprawnymi dziećmi. Tak jak przewidywałam wcześniej – kontynuuje Dorota – takie rodziny powinny od razu być pod opieką psychoterapeuty, a niestety system wczesnego wspomagania w Polsce jeszcze nie obejmuje szerszej pomocy rodzinie, podejmowane są dopiero pierwsze próby. Dlatego postanowiła podjęć dalszą edukację w zakresie psychoterapii (Instytut Gestalt w Krakowie – 1 rok, od lipca 2015) i próbować zgłębiać ten temat, pracując z rodzinami, po to by otrzymywały one wsparcie i pomoc psychologiczno-terapeutyczną nie tylko systemową, ale i indywidualną, oraz tworzyć warsztaty psychoedukacyjne dla rodzin, które mogłyby być kierowane do ośrodków WWR. W tej chwili poradnie i ośrodki WWR zatrudniają psychologów, pedagogów terapeutów, logopedów i fizjoterapeutów, obejmując swoim działaniem tylko dziecko, nauczając rodziców, jak być dla niego terapeutą w domu. Specjaliści zauważają lukę w systemie, który nie przewiduje pracy z dorosłymi, będącymi najczęściej w kryzysie, depresji i przemęczeniu. Takie osłabienie rodziców uniemożliwia pracę terapeutyczną z dzieckiem – na te potrzeby jest w Polsce duże zapotrzebowanie. Dlatego Dorota dotarła również do fundacji w USA, która jest chętna, by przeznaczyć pieniądze na wsparcie rodzin. Obecnie wraz z mężem opracowuje projekt i planuje pojechać do USA, żeby zobaczyć, w jaki sposób organizuje się tam wsparcie dla takich rodzin, po to by przenieść te doświadczenia na nasz grunt i dostosować je do realiów polskich. I choć są to działania długoletnie – mówi Dorota – wierzę, że kropla drąży skałę, a kontakt z tymi rodzinami podtrzyma moją determinację. Obecnie Dorota kończy pierwszy rok studiów uzupełniających na PUW i pisze pracę magisterską pod kierunkiem dr E. Woźnickiej pt. Kryzysy i konflikty we współczesnym małżeństwie.

Powiększ tekst

Zmniejsz tekst

Wysoki kontrast

Odwrócony kontrast

Resetuj